Żyj pełnią życia,nie myśl o złych chwilach. Bo wszystko czego Ci potrzeba to Hakuna Matata! ;D
czwartek, 14 października 2010
Odnowienie blizny
Rafiki posmarował bliznę Taki. Gdy był już nastolatkiem,zniknęła. Uru i Mufasa, a najbardziej Taka,cieszyli się. Ale jeden lew nie był zadowolony-Ahadi. Postanowił zrobić mu ją jeszcze raz. Ale teraz nie tak łatwo ją zrobić,jak wtedy gdy Taka był mały. Jest teraz mądrzejszy,sprytniejszy,i wie co ktoś ma na myśli. Ahadi siedział w domu myśląc. Nagle Uru weszła wesoła i zobaczyła męża nadal siedzącego w jaskini. Uru postanowiła wyciągnąć go na zewnątrz. Wstawaj Ahadi! Dzień już się kończy a ty w domu. Choć. Ahadi odparł cicho. Jeśli już koniec dnia,to po co mam wychodzić? Uru nie rozumiała. Po prostu jesteś leniwy. Ale skoro tak bardzo lubisz być sam to proszę. Wyjdę. Ale jak będziesz potrzebował jedzenia sam je sobie upoluj. Powiedziała Uru i wyszła z jaskini. To obibok. Jeszcze czego. Idę do Mufasy i Taki. Gdy Uru wróciła Mufasa i Taka już się pokłócili. Uru zaprowadziła ich do domu. Teraz się połóżcie chłopcy. Mufasa jak zwykle koło ojca Ahadiego,a Taka obok matki Uru. Rano Ahadi wymyślił coś. Gdy wszyscy wstali w blasku słońca,Ahadi zawołał Takę do siebie. Taka! Choć pogadamy. Wiesz chodź ze mną koło wodopoju. I Taka naiwny poszedł. Gdy byli na miejscu Taka uśmiechnął się popatrzał na ojca i usiadł. Ahadi zaczął skromnie mówić do Taki. Wiesz Tako. Muszę ci coś dać. Ale nie będzie mnie obchodziło czy ci się to podoba czy nie! I walnął mocno Takę w łeb. Po chwili gdy Taka żałośnie wstał,Ahadi krzyknął. Jeszcze z tobą nie skończyłem głupi tchórzu! Wracaj! Ale Taka zaczął uciekać. W domu obudzili się właśnie Uru i Mufasa. Taka pognał właśnie tam. Gdy Uru to zobaczyła rzuciła się na Ahadiego drapiąc go. Znów to samo!? Tym razem też ty będziesz uciekał. I wgryzła mu się w kark. Ahadi uciekł. Taka wyszedł razem z Mufasą. Ahadi jednak poszedł za nimi. Musieli walczyć. Pokaleczył Takę jeszcze bardziej. Uru o mało co go nie zabiła. Była obrażona na Ahadiego. A Taka już na zawsze żył z blizną.
tak bywa
OdpowiedzUsuńTen Ahadi mógłby dać sobie już spokój z Taką. ciekawe dlaczego Mufasa był niby tym lepszym synkiem.
OdpowiedzUsuńAhadi jak był młodszy to był lepszy i ładniejszy.Ja kiedyś będę o nim pisał i napiszę żę Uru go zabiła lub hiena albo Taka i Uru.
OdpowiedzUsuńZabiły go hieny i Taka/Skaza a Ahadi był starszym synem Mohatu ;P
OdpowiedzUsuńA kto był tym młodszym?
OdpowiedzUsuńKali
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Taki.
OdpowiedzUsuń