Żyj pełnią życia,nie myśl o złych chwilach. Bo wszystko czego Ci potrzeba to Hakuna Matata! ;D
wtorek, 14 lutego 2012
Walka lwic
Vitani była już dorosłą lwicą. Zira chciała,aby jej córka nauczyła się polować. Vitani poszła polować z matką na Lwią Ziemię. Tam szybko zauważył je Zazu. Ptak od razu poleciał do Simby. Simba szybko tam pobiegł,a za nim pobiegła Kiara. Lew nie wiedział,że jego córka za nim biegnie. Kiara była zła,widząc Zirę i Vitani. Głównie złościła się na Vitani. Lwice się nie lubiły,a do tego Vitani pokazała Kiarze język. Simba myślał,że to było skierowane do niego. Już chciał uderzyć lwicę,ale Kiara skoczyła mu na plecy. Simba był zaskoczony widząc ją. Wtedy Vitani i Zira rzuciły się na Simbę. Kiara walnęła Vitani,i rozpoczęła się z nim walkę. Zira przeciwko Simbie,a Vitani kontra Kiara. Walka trwała kilka sekund,bo szybko koło Simby zjawiły się lwice. Zira postanowiła się wycofać,co szczerze nie spodobało się Vitani. Lwica bardzo chciała zabić Simbę a także Kiarę. Myślała,że wszystko pójdzie dobrze. Późnego wieczoru Zira poszła uczyć Kovu walki. Nuka podszedł do siostry i uważnie jej się przypatrywał. Vitani odepchnęła go. Wtedy Nuka poczuł się trochę urażony i odszedł. Szybko znalazł Zirę,która trenowała Kovu.Lwica nie miała ani czasu ani ochoty rozmawiać ze starszym synem. W końcu Nuka znalazł Dotty i Spotty,z którymi poszedł koło Lwiej Ziemi. A tymczasem Vitani obserwowała poczynania Kovu. Nie wiedziała,czy Kovu nauczy się przy niej wszystkiego. Jako jego starsza siostra chciała dla niego jak najlepiej. W tym wypadku było inaczej. Zapytała się Ziry,czy może sama szkolić Kovu. Lecz ona odpowiedziała że nie. Vitani była zaskoczona. Kovu widział,że Vitani na tym zależy,ale wolał uczyć się z matką. Vitani to zabolało,ale rozumiała Kovu. Przecież była tylko jego starszą siostrą,a nie matką. Zaczęła się włóczyć po Złej Ziemi. Spotty znalazła ją siedzącą na kamieniu. Przygryzała patyk,ale w jej oczach widać było zasmucenie. Spotty zamartwiła się o córkę koleżanki. Zira zobaczyła to wszystko. Usłyszała także,co Vitani o niej wtedy mówiła. Była bardzo zła. Słyszał to także Nuka. Zira obserwowała rozmowę tak jak Nuka. Ale w końcu nie wytrzymała. Z rykiem pobiegła do Vitani. Spotty nie wiedziała co w takiej sytuacji zrobić. Uciekła,ale miała wyrzuty sumienia. Nuka podszedł do Ziry i Vitani. Był zły na siostrę,że tak powiedziała o swojej matce. Walnął Vitani,ale Zira zareagowała. Odepchnęła syna,choć sama była bardzo zła na córkę. Jeszcze tej nocy poszła z nią to wyjaśnić. Jednak Vitani powiedziała Zirze prosto w oczy,że jest złą matką. Zira bardzo się wściekła. Lwice zaczęły się kłócić,co nie zapowiadało się dobrze. Były akurat na Lwiej Ziemi,ale nikt ich nie zauważył. W końcu Zira ryknęła triumfalnie i pogoniła Vitani. Gdy przestały się gonić były już w dżungli. Tylko najodważniejsze surykatki tam mieszkające zaczęły się temu przyglądać,a reszta uciekła. W końcu Vitani ze łzami w oczach,że musi uderzyć matkę,walnęła Zirę w głowę. Jednak Zira powaliła Vitani. Lwica szybko się podniosła. Timon i Pumba akurat przyszli odwiedzić surykatki i natknęli się na Vitani i Zirę. Pobiegli pędem do Simby. Zaniepokojony król pobiegł zobaczyć co się dzieje. Ale gdy przyszedł,ich już tam nie było. Nie musiał już interweniować,bo lwice już się pogodziły. Od tego czasu,Vitani prawie zawsze była tego samego zdania co Zira. Zira wytłumaczyła jej,jak ma się zachowywać,w jaki sposób,kiedy...Vitani i Zira już nigdy się nie pokłóciły,a tym bardziej pobiły.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem,że mało piszę,ale nie mam już pomysłów :(
Kiedyś też mówiłaś że nie masz już pomysłów,a miałaś jeszcze bardzo wiele ;) Ale rozumiem,teraz rozpoczęła się znowu szkoła,i nie masz już czasu na wymyślanie nowych opowieści. Nie wiedziałam,że Vitani kiedyś posunęłaby się do takich czynów. Na Twoim blogu dowiaduję się coraz nowszych informacji :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się. Nie masz pomysłów,ani nikt nie komentuje ;/
OdpowiedzUsuńA tak dla wiedzy,jakiej wersję My Lullaby się uczysz? :)
OdpowiedzUsuńSuper! Napisz kolejną, bo komentarze powinny się najmniej liczyć ;D
OdpowiedzUsuńA co cię to:uczę się po czesku a umiem już po anieglsku,polsku,rosyjsku,chorwacku i albańsku
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń