Żyj pełnią życia,nie myśl o złych chwilach. Bo wszystko czego Ci potrzeba to Hakuna Matata! ;D
piątek, 5 sierpnia 2011
Narodziny Nuki
Nastał kolejny dzień władzy Skazy,Ziry i hien. Stada zwierząt zaczęły już uciekać gwałtem najczęściej nocą. Ale nikt tego nie widział. A tym bardziej Skaza. Ale Zirze wtedy się to spodobało. Była już królową,o czym śniła w dzieciństwie. Ale wiedziała,że Mufasa jej nie wybierze bo kochał Sarabi. Ale Zira i Skaza pokochali się i Zira została żoną Skazy. Właśnie tego dnia Rafiki zszedł z drzewa aby pogadać ze Skazą. Droga przez czarną pustkę wydawała się dłuższa niż dotychczas. Rafiki przyglądał się uważnie pustce. Wreszcie doszedł do Lwiej Skały. Próbował porozmawiać ze Skazą,ale Skaza nie miał na to ochoty. Podszedł do Ziry i z nią też spróbował. Ale Zira była taka sama jak Skaza i nie dała się namówić do szczerej rozmowy. Lwice ze stada przyglądały się temu. Skaza tymczasem posłał Sarabi i inne lwice na polowanie. Skaza był zdenerwowany gdy zobaczył tylko jedno młode zebry. Oczywiście pierwsi jedli Zira i Skaza. Potem o resztek dopchały się hieny,a dla ciężko pracujących lwic nie zostało ani okrucha zebry. Sarabi wściekła się i powiedziała Skazie,że to bardzo niesprawiedliwe. Ale on nie chciał słuchać i wrócił na tron. Zira poszła w jego ślady. Ale nagle poczuła coś. Wiedziała,że jest w ciąży która dobiega końca. Ale nie chciała mówić o tym Skazie,bo nie byłoby niespodzianki. Zira starała się uważać na dziecko,a Skaza jej w tym utrudniał,ponieważ nie wiedział,że je ma. Kilka dni później Rafiki znów udał się na rozmowę ze Skazą. Tym razem towarzyszył mu Zazu. Ale ptak wiedział,że jeśli Rafiki nie zdoła go przekonać to on też nie. Skaza kolejny raz odmówił wściekły. Zira postąpiła tak samo. Rafiki zobaczył,że Zira jest w ciąży. Nie chciał tego rozpowiadać,ale czuł się smutny. Bo takie same rządy przejmie dziecko Skazy gdy się tak nauczy. Myślał ciągle. Ale nic nie wymyślił. Tymczasem Zira czuła się z każdym dniem gorzej. Skaza nadal nie wiedział o ciąży Ziry,i postanowił pójść nad rzekę,której i tak już nie było. Ale oni wcale się tym nie przejmowali. Zira jednak nie miała na dużo rzeczy ochoty. Wreszcie zaczęła odchodzić,a Skaza zaczął coś podejrzewać. Ale nie myśląc o tym długo pobiegł za Zirą. Zira ucieszyła się i szła razem ze Skazą na Lwią Skałę. Całą tą wędrówkę oglądał z daleka Rafiki. Udał się wtedy na swój baobab i chciał porozmawiać ze zmarłym już Mufasą. Mufasa powiedział tylko,że rządy Skazy się kiedyś skończą a wie kiedy. Rafiki prosił aby Mufasa to mu powiedział,ale duch zmarłego króla zniknął błyskawicznie mgle. Rafiki musiał wymyślić plan dalej. Ale tym razem zupełnie sam. Tymczasem na Lwiej Skale Zira bardzo się wściekła. Mimo,że nigdy nie rozkazywała aż tak bardzo,teraz aż za bardzo się wczuła w rolę królowej. Skaza ucieszył się ze zmiany Ziry. Rafiki posłał Zazu aby podglądał Zirę. Ale nie wiedział,że za jego plecami jest Skaza. Gdy Zazu miał już odlatywać,aby przekazać zdobyte informacje Rafikiemu.Skaza złapał go za ogon. Wtedy nikogo nie było już w środku Lwiej Skały. Wtedy Skaza włożył ptasiego majordomusa do klatki z żeber i kazał sobie śpiewać. Zira bardzo się zdziwiła na ten widok. Ale szybko się do tego przekonała,gdy Zazu zaczął śpiewać. Ale Rafiki właśnie wtedy usłyszał uwięzionego Zazu i udał się na Lwią Skałę. Wtedy Zira urodziła małego synka. Rafiki był z jednej strony zawiedziony,że Skaza zyskał syna,ale z drugiej cieszył się,bo jak można się nie cieszyć gdy urodzi się małe i słodkie dzieciątko. Zira i Skaza rozkazali Rafikiemu aby pokazać ich dziecko całej Lwiej Ziemi. Jeszcze żywe zwierzęta musiały koniecznie przyjść. Niektórzy ciekawili się,jak wygląda ich nowy król. Zawiedli się,gdy zobaczyli małe i rozczochrane dziecko. Ale zbliżała się noc,i rodzice musieli go nazwać. Skaza postanowił nazwać go Nuka. I tak mały Nuka uczył się jak być królem. Ale nie na długo mógł się nacieszyć tym smakiem,że będzie kiedyś królem.
Fajne :) Wiesz , że mam konto na deviantart :3
OdpowiedzUsuńNie :P :)
OdpowiedzUsuńDać ci linka?
OdpowiedzUsuńOk :)
OdpowiedzUsuńhttp://naliasan.deviantart.com/
OdpowiedzUsuńFajne! Zwłaszcza to zdanie: " I tak mały Nuka uczył się jak być królem. "
OdpowiedzUsuńJa też mam swego bloga o nazwie: Największe tajemnice Króla lwa
OdpowiedzUsuńTu macie linka:
http://uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusfdgj.blogspot.com/
No sorry, ale w filmie widać, że Nuka wcale nie był słodki!
OdpowiedzUsuń