Hawa była matką Ziry i lwicą,która nie lubiła być w tłumie. Umiała się dogadać,ale nigdy nie mieszała się w nieswoje sprawy. Była przyjaciółką Uru,Atheny (matką Sarabi) i Karakani (matką Sarafiny i Zingeli),i to jej wystarczyło. Ale miała jeszcze starą koleżankę:Pakę. Paka miała także przezwisko,którym wszyscy się posługiwali-Lik. Lik bardzo chciała się spotkać z Hawą,bo dawno się już nie widziały. Ale w tym dniu Hawa była już umówiona i nie wiedziała,jak jej to powiedzieć. Lik była bardzo wrażliwą lwicą,więc miała mało przyjaciół. Lubiła przydomek,który nadała jej królowa Uru. Uru dogadywała się z Lik,ale niekiedy się kłóciły. Hawa poszła do Uru,by królowa jej coś poradziła. Uru zaśmiała się tylko i powiedziała,że Hawa musi po prostu jej to powiedzieć. Hawa jednak wytłumaczyła jej,że to nie będzie takie proste. Ale zanim Uru zdążyła odpowiedzieć koleżance,musiała iść załatwiać ważne sprawy. Hawa poczuła się strasznie źle. Wiedziała,że Lik będzie zła. Miała nadzieję,że jej koleżanka to zrozumie. Chciała do niej iść,ale Bolaji uważał że to zły pomysł. Zawsze miał dużo kolegów,i nie podobało mu się zachowanie żony. Uważał,że Lik kompletnie do niej nie pasuje i lepiej,żeby Hawa nie była jej koleżanką. Ale lwica nie miała zamiaru rezygnować z koleżanki tylko dlatego,że jej mąż jej nie lubił. Bolaji nie lubił Paki. Kiedyś także się z nią kolegował,ale po kilku tygodniach z tego zrezygnował. To też wpłynęło na zachowanie lwicy,i Hawa dobrze o tym wiedziała. Było jej żal samotnej Lik,i po prostu ją lubiła. Lik czekała na nią już trochę,aż w końcu ją zobaczyła. Hawa powiedziała jej o tym. Lik strasznie się zasmuciła,ale ją zrozumiała. Lwice przełożyły to na następny dzień. Hawa była bardzo szczęśliwa,że Lik od razu się zgodziła. A tymczasem Paka była strasznie smutna. Bardzo chciała powiedzieć przyjaciółce o jej mężu. Lik opowiedziała o tym Okoriemu. Okori był strasznie zły na Hawę,ale wiedział,że nie da się być w dwóch miejscach na raz. Właściwie,on bardziej się tym przejmował niż Lik. Jeszcze tej nocy Hawa wyszła na dwór. Spojrzała w gwiazdy,które lśniły na niebie. Westchnęła cicho i położyła się. Czuła się trochę nie fair do Paki. Wiedziała,że jednak w jakimś stopniu ją uraziła. Miała nadzieję,że Lik nie zmieni zdania do rana. Weszła do jaskini gdzie zobaczyła śpiącą przyjaciółkę. Polizała ją,i położyła obok niej. Bolaji był trochę zazdrosny,bo jeszcze nie spał. Ale przecież Hawa była bardzo blisko niego,więc nie miał na co narzekać. Przysunął się jeszcze kilka centymetrów,a potem zasnął. Cała Lwia Skała pogrążyła się w śnie. Ale Hawę w nocy dręczył koszmar. Śniło jej się,że Paka goni ją po Lwiej Ziemi. Potem Hawa upada w stado krokodyli,a Lik tylko się uśmiecha. Wtedy lwica obudziła się z krzykiem. Chciała jeszcze spać,ale już nie mogła. Był ranek,i obudziła niewiele lwic. W tej małej części znajdowała się królowa Uru i Paka. Hawa powiedziała Lik,że znowu będą musiały odłożyć swoje spotkanie. Lik nie mogła już tego znieść i wybuchła.
-Hawa! Nikt mnie nie lubi i nie mam się z kim spotkać,a ty już mi dużo razy to obiecałaś,i co?! Teraz znowu chcesz się wymigać z tego,że po prostu mnie nie lubisz!
-Paka zrozum mnie. Nie mogę się spotykać tylko z tobą,bo tak chcesz. Też muszę się spotykać z kimś innym,proszę zrozum. Spotkam się z tobą kiedy indziej. Tylko proszę cię,nie obrażaj się na mnie.
Ale Lik nie chciała jej słuchać,i po prostu odeszła. Dla Hawy to był znak,że Paka już nie chciała się z nią kolegować. Ale lwica wcale tego nie przeżywała. Zrobiła za nią minę która pokazywała,że wcale nie jest tym przejęta (na obrazku). Paka i Hawa już nigdy się nie pogodziły,a Paka odeszła z Lwiej Ziemi,razem ze swoim mężem.
bardzo ciekawa notka, tyle że po przecinkach dajemy spację.
OdpowiedzUsuńnotka zasługuje na 8/10
Damati-po przecinkach nie daje się spacji. A po za tym,to świetna notka :) Nie wiem kiedy wcześniej napisałaś notkę o Hawie. Hawa to naprawdę ciekawa lwica,ale mało jest do niej obrazków niestety :( Szkoda,że Lik się obraziła.
OdpowiedzUsuńPewnie, że się daje spację!!! A, i skoro nie dajesz spacji po przecinku, to ciekawe jak wygląda twój zeszyt od polaka.LOL pewnie tak; np; dlategoże, dlategoponieważ, itp…to cześć.
UsuńFajna notka ! Przepraszam ,że długo nie komentowałam. Nadrobię to ;) Szczerze to głupia ta Paka. Pisz więcej o Hawie. A co do pisania tych przecinków, to wydaje mi się, że Damati ma rację, ale to jest blog Azry i może pisać jak chce. Jest w 5- tej klasie ( chyba ). Ważne, aby zrozumieć notkę. A opowiadanie jak zwykle super :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i super opowiadanie. Biedna Hawa nie znałam tej lwicy. Zapraszam na mój blog o królu lwie www.lion-kopa.blogspot.com wejdź i skomentuj :)
UsuńSuper notka.
OdpowiedzUsuńKomentujcie...nie lubicie Hawy czy co? :P
OdpowiedzUsuń