sobota, 4 grudnia 2010

Ucieczka Taki


Pewnego dnia Taka stał się nastolatkiem. Mufasa już dawno temu nim był. Taka myślał,że skoro jest już większy ojciec będzie lepiej go traktował. Ale gdy Ahadi wstał,nie wykazywał sympatii do Taki. Taka pobiegł do niego. Ahadi wyszczerzył kły do syna i krzyknął bardzo zdenerwowany do Taki. Mufasa jest już dawno taki! Przestań zawracać mi głowę z rana. I już nigdy nie chcę cię widzieć. Taka opowiedział wszystko Mufasie. Mufasa też nie przejął się dorastaniem brata. Taka nie wiedział czy iść do hien,Ziry czy do Uru. Postanowił wynieść się z lwiej ziemi. Gdy nastała noc spotkał Zirę. Powiedział jej jak to się stało i jak było wcześniej. Zira ze współczuciem przytuliła Takę. Taka jednak wyrwał się Zirze i pobiegł w swoją stronę. Księżyc zaczynał błyszczeć a Taka mknął przez skałę. Uru zobaczyła syna. Taka jednak uciekł niezauważony.  Gdy mknął przez ostatnią skałę rozpłakał się. Nikt inny nie widział jak Taka ucieka. Aż do czasu. Taka zbiegł na równinę. A tam spotkał część stada i Mufasę. Wszyscy ze smutkiem patrzyli jak Taka ucieka. Nawet Mufasie zrobiło się trochę przykro. Nikt jednak nie zatrzymał Taki. Gdy już był piękny środek nocy,Taka dobiegł na złą ziemię. Nie było tam hien ani lwów. Taka przebył tam całą noc. Rano zdecydował że nigdy nie wróci na lwią ziemię. Poszedł poszukać hien. Ale nie znalazł ich. Hieny były po drugiej stronie. W końcu spotkali się. Taka powiedział o swojej ucieczce i że zostaje z nimi na zawsze. Joma i Hafl wiedzieli że Tace można zaufać. Więc się zgodzili. Ale Joma dodała trochę nie pewna. Tylko Taka. Masz nie nabroić. Nie chcę
żeby moje dzieci były oskarżane o coś do czego ty ich namówiłeś. Taka zgodził się. Joma powiedziała do Hafla gdy wszyscy poszli. Ten Taka to grzeczny i posłuszny lew. Hafl zgodził się z Jomą. Taka lubił bardzo bawić się z hienami. Następnego dnia Uru zauważyła że Taka zniknął. Mufasa powiedział że widział brata w nocy,i że szedł na złą ziemię. Ahadi nie zamartwił się tym wcale. Uśmiechnął się do Mufasy. Uru zauważyła śmiech męża. Skoczyła na niego i wyszczerzyła kły. Ahadi w końcu zgodził się poszukać Taki. Jednak Taka nie mógł zostać na cmentarzysku na zawsze. Nie było co jeść ani co pić. Pewnej nocy napisał pazurem na kamieniu i odszedł po cichu. Gdy hieny to zobaczyły zrozumiały dlaczego ich przyjaciel nie może z nimi zostać. Wszystkie hieny w stadzie zamartwiały się co się stanie z Taką. Gdy Taka wrócił Uru przytuliła go płacząc. Taka wszystko dokładnie opowiedział. Uru wściekła się na Mufasę i Ahadiego. Taka zrozumiał że nie wolno uciekać. Poza tym,te hieny doprowadzały go do szału.

8 komentarzy:

  1. Takuś,nie odchodź ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na bloga użytkownika SIMS2 na prawdę
    extra blog!

    OdpowiedzUsuń
  4. biedy Takuś...:( mimo ,ze jest (jako skaza w filmie) zły to szkoda mi go ...miał trudne życie...:(

    OdpowiedzUsuń