niedziela, 11 grudnia 2011

Miłość Nuki


 Kiara wyszła z jaskini. Poczuła jakieś dziwne uczucie. Poszła się napić. Po drodze spotkała Simbę,który z uśmiechem poszedł koło niej. Kiara nie była szczęśliwa. Nigdy nie lubiła,by ktoś chodził obok niej. Chciała odejść od Simby,ale nie było do tego okazji. Król spojrzał na córkę ze zdziwieniem. Kiara zachowywała się inaczej,jakby sama nie wiedziała co ma zrobić. Chodziła na około,nie odzywała się i miała cały czas zły humor. Simba chciał z nią porozmawiać,ale Kiara odeszła. Simba był zupełnie zaskoczony. Chciał iść za Kiarą,ale lwica szybko go zauważyła. Po chwili przyszła Nala. Powiedziała,że musi polować. Kiara zrozumiała to. Chciała pomóc matce,ale nawet o tym nie powiedziała. Wolała polować całkiem sama. Simba podszedł do żony,która też chciała porozmawiać o córce. Kiara tymczasem poszła dalej sama. Nie wiedziała,na co się napotka na drodze. Gdy szła dalej,spotkała Zazu. Majordomus miał za zadanie pilnować Kiary,gdy nie robią tego Timon i Pumba. Kiara była wściekła,że nie będzie mogła nic zrobić sama. Zazu uśmiechnął się do córki króla. Kiara nie wiedziała co robić. Czy uciekać od Zazu,czy zostać. A tymczasem Simba i Nala prawie skończyli rozmawiać. Wtedy właśnie przebiegła obok nich Kiara. Nala pobiegła za nią. Simba zaskoczony tym,że Nala tak szybko uciekła,pobiegł za nią. Kiara zaczęła uciekać jeszcze szybciej. Nala już nie nadążała,a Simba był daleko w tyle. W końcu Kiarze udało się uciec. Zadowolona lwica pobiegła ile sił w łapach na Złą Ziemię. Tam zobaczyła kogoś,kogo już kiedyś widziała. Nie wiedziała tylko,skąd go zna. Był to Nuka. Lew przedstawił się miło. Nuka był zakochany w Kiarze,a ona o tym nie wiedziała. Kiara też zaczęła coś do niego czuć. Nuka zaproponował spacer po Złej Ziemi. Kiara zgodziła się,i ze śmiechem pobiegli na przód. Kiara zobaczyła kogoś znajomego. Wydawało jej się,że tą lwicę już widziała. Nuka przeraził się. Najwyraźniej nie chciał,aby lwica przyłapała go na romansie z córką króla. Tą lwicą była Zira. Nuka dla bezpieczeństwa koleżanki,kazał jej się gdzieś schować. Kiara posłuchała rady Nuki i uciekła na najbliższą termitierę. Młoda lwica nie wiedziała,że jest to dom wygnanych lwic. Lwice widząc ją,natychmiast zaczęły ryczeć. Chciały poinformować Zirę,że coś się dzieje. Zira zrozumiała znak i pobiegła do domu. Nuka nie wiedział co robić. Jeśli Zira zobaczy Kiarę,to lwica zginie,a on nic z tym nie zrobi. Postanowił ratować Kiarę. Pobiegł do termitiery. Tymczasem Kiara zdążyła uciec. Zira nie zwróciła uwagi na Nukę,który nie wiedział,że jego towarzyszka uciekła. Kiara właściwie nie uciekła,bo chowała się za termitierą. Nuka natychmiast odepchnął matkę,która upadła bezwładnie. Nuka przeraził się,ale postanowił nie okazywać tego. Lwice wybiegły w furii z termitiery. Uważały,że to Kiara mogła zrzucić kamień albo zrobić coś,przez co Zira zemdlała. Chciały jak najszybciej dorwać i rozszarpać młodą lwicę. Kiara wiedziała,że stado Ziry będzie ją ścigało. Weszła na samą górę domu wygnanych lwic. Przez małą dziurkę zobaczyła rozglądającego się Nukę. Zrzuciła mały kamyczek,który uderzył lwa w głowę. Nuka gorączkowo podniósł łeb i zobaczył machającą mu Kiarę. Zaczął wesoło skakać i krzyczeć do niej. Vitani i Kovu zostali w domu. Kazali Nuce przestać. Nuka jednak nie przestał wrzeszczeć do lwicy. Nie wiedział,że przez to,jego miłość może zginąć. Powalona Zira nie leżała tam wiecznie. Po chwili ocknęła się i prawie rozpoznała Kiarę,którą zobaczyła leżąc. Lwica chciała sprawdzić co to,ale Nuka w obawie,że Zira zabije Kiarę,starał się ją zagadać. W końcu Zira odepchnęła Nukę i pobiegła z wyszczerzonymi kłami. Nuka czuł,że zbliża się coś niedobrego. Jednak po chwili Kiara wykorzystała to,że lwic nie ma w pobliżu. Dała znak Nuce,że odchodzi i faktycznie udało jej się uciec. Zakochany lew po chwili pobiegł za nią. Nie udało mu się dogonić pędzącej lwicy,ale chociaż ją widział. Gdy wyszli poza granicę Złej Ziemi i weszli już na Lwią Ziemię,stanęli i odetchnęli z uśmiechem. Nuka spojrzał na swoją o wiele młodszą od niego Kiarę. Był szczęśliwy,że znalazł sobie taką młodą lwicę,która go kocha. Jeszcze tej nocy,młoda para postanowiła powiedzieć o swojej miłości Simbie. Król Lwiej Ziemi strasznie się wściekł,widząc w pobliżu wygnanego Nukę. Strach było pomyśleć,co zrobi gdy Nuka się zbliży. Po chwili para było obok króla. Simba był wściekły,widząc Nukę z tak bliska. Kiara próbowała wyjaśnić ojcu,że teraz są parą. Simba nie mógł przyjąć tego do wiadomości,i kazał się Nuce wynosić. Ale Nuka nie miał zamiaru zrezygnować. Simba zdziwił się,wściekł,ale jednocześnie podziwiał odwagę młodego lwa. Przecież Simba mógłby go zabić po kilku uderzeniach pazurami,a on i tak się stawił dla Kiary. Jeszcze tej nocy,Nuka zaczął się kłócić z ojcem swej kochanki.
-Trzymaj się z dala od Kiary!-krzyczał wściekły Simba
-Nie zabronisz mi spotykać się z Kiarą,królu! Ona może i jest twoją córką,ale lepiej czuje się ze mną! Pogódź się z tym staruszku! Ty jesteś o wiele gorszy odeee...-nie skończył,bo Simba uderzył go,aż upadł
W tej chwili wbiegła tam krzycząca Kiara. Była zaskoczona,jak zachował się Simba. Nie spodziewała się tego po nim. Nuka odszedł szybko z Kiarą. Simba starał się zatrzymać córkę,ale ona obiegła ze swoim kochankiem. Król poszedł pożalić się swojej żonie na zachowanie Kiary. Nala zamiast odpowiedzieć na to,uśmiechnęła się i przewróciła Simbę. Był to znak,że nie ma się o co martwić. Ale Simba i tak nie ufał Nuce. Następnego dnia Kiara poszła z Nuką na Złą Ziemię. Tam jednak też nie było wesoło. Zira nienawidziła Kiary,więc nie zgodziła się na ich związek. Córkę króla wygnała na Lwią Ziemię,a syna wzięła na poważną rozmowę. Nuka trochę później uciekł z płaczem. Zira starała się go zatrzymać,ale to nic nie dało. Nuka uciekł na Lwią Ziemię do Kiary. Poszedł się do niej wyżalić. Kiara wiedziała,co czuje Nuka. Przytuliła go i starała pocieszyć. W końcu udało się lwicy pocieszyć Nukę. Ucieszony lew wrócił do matki na Złą Ziemię. Przez kilka kolejnych dni spotykali się potajemnie. Ale Kiara pewnego dnia poszła znowu na Złą Ziemię. Zobaczyła wtedy Kovu,w którym od razu się zakochała. Nie wiedziała,że za niedługo się spotkają,gdy Vitani i jej ukochany Nuka,będą chcieli ją podpalić. Tego wieczoru chciała,aby Nuka poszedł z nią na rozmowę. Lew zgodził się.
-Wiesz,Nuka,muszę ci coś powiedzieć. To będzie niemiłe!! Więc się nie zdziw,dobra?-Nuka skinął głową-Dzisiaj widziałam takiego jednego bardzo ładnego lwa. Wiem,że wydaje ci się,że cię zdradzam. Na razie,jeszcze nie. Ale będziesz musiał się z tym pogodzić.-Nuka wstrzymał oddech i czekał co powie Kiara-Nuka,zrywam z tobą.
Te słowa bardzo zabolały młodego lwa. Był bardzo zdołowany. Wrócił na Złą Ziemię,starając się pogodzić z tym,co powiedziała Kiara. Ale po prostu nie był w stanie o tym zapomnieć. Ale potem chcąc się zemścić na Kiarze za jej zdradę,wymyślił,że podpali Kiarę. Pomysł Nuki wykorzystała Zira w swoim planie. Nuka znalazł sobie inną miłość-Dotty a Kiara także miała nowego chłopaka-Kovu.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ten obrazek z Nuką i Kiarą sama przerabiałam (3) i może mi się nie udał,ale się starałam ;P

6 komentarzy:

  1. Świetna notka. Pierwsza taka,jaką wymyśliłaś z Nuką i Kiarą :) Nie wiedziałam,że Nuka i Kiara się kochali. Szkoda,że to była taka krótka miłość,bo ułożyłoby im się pewnie fajnie :) A ten obrazek który przerabiałaś:Znalazłam obrazki nie przerobione i próbowałam przerobić (oczywiście te same co Ty),ale nie udało mi się. Ale na koniec opowieści,gdy Nuka wymyślił,że podpali Kiarę,było wredne. Kiara źle się zachowała,bo uraziła Nukę,ale Nuka nie musiał mieć takiego głupiego pomysłu. Ja na jego miejscu też bym była bardzo wściekła,ale na pewno bym tak nie powiedziała. Zira przecież wykorzystała to w planie. Ale dobrze,że Nuka i Kiara znaleźli swoją nową miłość :) Oczywiście mogę skrócić opowieść,jak kiedyś proponowałam nie raz. Mam nadzieję,że nowa notka pojawi się dość szybko. Nie,że ta mi się nie podoba czy coś,ale teraz w ogóle mało piszesz. To dopiero 5 opowieść w tym miesiącu. Wiem,że teraz jesteś w 5 klasie,to tak samo jak ja. Więc i tak dużo piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :D Nie myślałem nigdy,że Kiara może kochać Nukę. Myślałem zawsze,że się nawet 1 raz nie spotkali.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kopa-twój fan30 grudnia 2011 08:41

    Ładnie przerobiłaś. Zgadzam się z A co cię to?,ja też nie umiałem tak ładnie przerobić. Nad trawą musisz jeszcze trochę popracować,ale do przerabiania masz talent :) Nie dziwię się Kiarze,że jednak rzuciła Nukę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje życie-Moja sprawa3 stycznia 2012 15:24

    Super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne i ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne! Wiedziałam jeszcze zanim to przeczytałam że Nuka i Kiara byli parą!

    OdpowiedzUsuń