poniedziałek, 18 czerwca 2012

Narodziny Rafikiego

W dżungli żyła para pawianów-Tis i Zamani. Zamani była pawianicą,która bardzo często przebywała wśród przyjaciół. Łatwo ich zdobywała,a Tis miał z tym problem. Pawian nie zawsze był zadowolony ze spotkań żony,ale akceptował to. Oboje bardzo się kochali. Pewnego dnia spotkali się nad wodopojem,gdy Tis wpadł na Zamani. Pawian pomógł wtedy jej,i wtedy się zaprzyjaźnili. Potem było już tylko łatwo. Tis był bardzo szczęśliwy,że Zamani wreszcie zaszła w ciąże. Widział to,lecz nie był aż tak szczęśliwy. Bał się,że opieka nad dzieckiem będzie zbyt trudna. Zamani była jednak bardzo szczęśliwa z tego powodu. Chciała jak najszybciej dowiedzieć się,czy będzie miała chłopczyka czy dziewczynkę. Bardzo chciała dziewczynkę,ale nie pogardziłaby chłopcem. Pewnego dnia wstała nad wodopojem. Zobaczyła,że jest już prawie na pustyni. Nie wybierała się tam,więc nie wiedziała jak się tam znalazła. Po kilku chwilach napiła się,i pobiegła do Tisa. Tis był szczęśliwy,że jego żona interesuje się dzieckiem. Sam był bardzo ciekawy,jakie będą mieli dziecko. Nie był na sto procent pewien,że będzie zadowolony. Zdawał sobie sprawę z odpowiedzialności,jaką będzie ponosił. Zamani jednak wcale się tym nie interesowana,i myślała tylko o płci dziecka. Po chwili poszli w głąb dżungli. Chcieli porozmawiać. Zamani była bardzo zadowolona,że Tis chce rozmawiać. Przyszłego ojca niepokoiło to,że teraz będzie musiał opiekować się małym dzieckiem. Dużo razy widział słodkie,małe pawianki,ale nie wyobrażał sobie opieki. Zaczęli rozmawiać. Zamani była bardzo zaniepokojona postawą męża,który z pesymizmem mówił o dziecku. Tis zaczął rozmawiać. Zamani próbowała go przekonać,ale pawian był zbyt uparty. Z krzykiem na żonę wyszedł z głębi. Nie miał zamiaru dalej jej słuchać,a Zamani została sama. Była strasznie smutna,że jej mąż myśli tylko i wyłącznie o sobie. Nie chciał tego dziecka. Wtedy Zamani zaczęła płakać,i myślała jak pozbyć się dziecka. Jednak te myśli szybko jej przeszły,ale nadal została w głębi. Wtedy znalazł ją inny pawian-Mawazo. Mawazo spojrzał na nią ze współczuciem,a ona opowiedziała mu swoją historię. Mawazo był strasznie smutny tym,co ją spotkało. Od pierwszego spojrzenia zakochał się w młodej pawianicy. Chciał wykorzystać to,że Tis się nią nie opiekował. A Zamani też nie pogardziłaby nowym znajomym. Pawian przedstawił się i wytłumaczył,że jest lekarzem i szamanem władców Lwiej Ziemi. Opowiedział Zamani co to jest Lwia Ziemia,i co robi,a pawianica była nim zachwycona. Zamani rozmawiała z Mawazo,i zobaczył ich Tis. Pawian był okropnie wściekły na żonę,że go zdradza. Zamani próbowała mu wytłumaczyć co się stało,ale zdenerwowany Tis nie chciał jej słuchać. Odszedł z krzykiem,a Mawazo czuł się temu winny. Jednak Zamani pocieszyła go,i postanowiła odrzucić Tisa. Wtedy na Lwiej Ziemi rządził król Izlar i królowa Zomba,czyli rodzice Mohatu i Isaki. Wtedy mało który pawian ich znał,bo wszystkie mieszkały poza terenem królestwa Izlara i Zomby. Bo władcy nie chcieli więcej zwierząt. Zamani urodziła zdrowego synka. Tis był zazdrosny,ale nie wrócił do byłej. Wtedy nowym mężem Zamani był Mawazo. Zamani urodziła syna w dżungli gdy padał lekki deszcz. Mawazo i Zamani postanowili nadać swojemu dziecku imię. Nadali mu Rafiki. Jednak nowa para nie chciała,aby Rafiki wiedział o całym zdarzeniu,więc rzadko kiedy się spotykali. Zamani mówiła Rafikiemu,że Mawazo to jego nauczyciel. Uczył go,a Rafiki nigdy nie domyślił się,co się stało.

17 komentarzy:

  1. Heh, właśnie niedawno na swoim blogu pisałam o narodzinach Rafikiego! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna notka... Szkoda, że Zamani oszukała Rafikiego. Mogła się chociaż przyznać kto jest jego prawdziwym ojcem... Rafiki na tym zdjęciu jest słodziutki :D A i... Azro zajęłaś II miejsce w konkursie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh ,mam takie samo zdjęcie w poście Rafiki :D Nota jak zwykle fajna.Szkoda że Tis zostawił Zamani :(
    Czekam na następne noty i zapraszam do mnie :)
    A i Azro,są już u mnie wyniki konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedny Rafiki :( Anonimowy-a kim Ty właściwie jesteś ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. A kogo to właściwie obchodzi kim jest? XD Tutaj liczy się notka Azry :P Oczywiście cud notka,bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kopa-twój fan19 czerwca 2012 19:13

    Genialne,kocham Twoje opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Azra mam dla ciebie dyplom.Adres strony:
    http://przygodykrlw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny obrazek i super opowieść :) Fajnie,że nadal piszesz bloga,masz świetne opowiadania :D Dobrze,że nadal masz wenę,chcesz pisać i masz pomysły :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajowskie :)

    rozdziały na:
    http://lwiaziemia-panowanie-pokole.blogspot.com
    marzeniazesnow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne,mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Rafikiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. supcio ;D sorry że długo nie komentowałam Azro ale niemiałam czasu ;d i akórat sie zastanawiałam kto był pierwszym takim szamanem z lwiej ziemi ;d Azro mam proźbę ... napisałabyś kim byli rodzice zazu albo pumby ? bardzo mi na tym zależy ;) z góry dziękuuuuuuuje ! ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://krllew.blogspot.com/2012/03/rodzice-pumby.html Napisałam o Pumbie kiedyś,ale o Zazu jeszcze nie ;)

      Usuń