sobota, 3 marca 2012

Nieznana córka

Mufasa podróżował po całym swoim królestwie,napotkał rozmawiające Zirę i Sarabi. Chciał porozmawiać z lwicami,ale Sarabi natychmiast sobie poszła,a Zira tylko wyszczerzyła kły. Po chwili koło lwicy zjawił się Skaza. Lew nie był zadowolony. Mufasa odszedł od nich bez słowa,a Skaza i Zira poszli na Lwią Skałę. Skaza położył się,a Zira koło niego. Lwica chciała mu coś wyznać,ale nie wiedziała jak to zrobić. Po kilku nocach spędzonych razem,Zira zaszła w ciąże. Skaza zauważył,że Zira przytyła i chciał się o to zapytać. Lwica odpowiedziała,że sama tego nie wie nie chcąc,aby jej tajemnica się wydała. Zaśmiała się tylko i poszła do jaskini. Skaza był całkiem zaskoczony. Zira spotkała się z Sarafiną mówiąc jej o wszystkim. Lwica pogratulowała Zirze ciąży,ale poradziła jej,by jednak powiedziała o tym Skazie. Zira zaczęła myśleć o tym całkiem poważnie. W końcu wzięła się na odwagę i poszła do męża. Jednak widząc śpiącego Skazę zaczęła się zastanawiać,czy oby na pewno się z tego ucieszy. Podeszła do Skazy i obudziła go. Lew nie był tym zadowolony,ale postanowił posłuchać Ziry. Lwica miała już powiedzieć o swojej ciąży,gdy do jaskini weszła Sarafina. Zira nie chciała,aby Sarafina o tym wiedziała. Wyszła z domu mówiąc,żeby poszedł za nią. Skaza podniósł się niechętnie,i poszedł za Zirą. Zira poszła ze Skazą na polanę by mu o tym powiedzieć,ale tam akurat polowały lwice. Zira chciała gdzieś odejść,ale Skaza wściekł się. Zapytał się czemu żona szybko grubnie. Zira bardzo nie chciała mówić tego przy wszystkich,ale wzięła się na odwagę i powiedziała,że jest w ciąży. Skaza się tego nie spodziewał. Nie wiedział jak się zachować,czy będzie dobrym ojcem. Bał się,że jako pierwszy ze wszystkich jego kolegów zostanie tatą. Nawet Sarabi jeszcze nie zaszła w ciąże. Wtedy pierwszy raz od bardzo dawna postanowił porozmawiać z bratem. Mufasa bardzo ucieszył się,i pogratulował mu. Ale Skaza spodziewał się czego innego. Powiedział Mufasie o co mu chodzi,ale lew nie miał pojęcia. Nie był jeszcze na to przygotowany. Jeszcze tego dnia król poszedł do Ziry. Lwica wściekła się,widząc go. Jednak Mufasa wytłumaczył jej po co przybył. Zira zrozumiała,i nawet podziękowała lwu. Ale Mufasa nie miał zamiaru siedzieć tam długo. Rozmowa trwała około 10 minut,bo Mufasę zawołał Zazu. Król musiał znowu przegonić hieny z Lwiej Ziemi. Zira poczuła się bardzo opuszczona. Jednak szybko przyszedł do niej Skaza razem z Shizasenem i Ni. Zira nie była zadowolona,że Skaza przyprowadził do niej swoich znajomych. Wtedy jeszcze lwy nie czuły do siebie obrazy ani wrogości. Lwica wyprosiła ich,ale na szczęście zrozumieli o co jej chodzi. Skaza cały czas chwalił się ciążą swojej żony. Nawet inna ziemia już o tym wiedziała. Kolejnego dnia Rafiki przyszedł do pary. Powiedział,że Zira za niedługo urodzi. Lew i lwica byli okropnie zadowoleni. Mufasa trochę zazdrościł tego bratu,ale umiał się do tego dostosował. Sarabi musiała mu to wytłumaczyć,ale lew nadal uważał,że to Sarabi pierwsza powinna zajść w ciążę. Zira pewnego dnia poczuła ogromny ból. Natychmiast przybiegło do niej cało stado. Wszyscy zazdrościli młodej mamie,lecz nie chcieli być na jej miejscu. Zira poczuła się bardzo źle,a potem zemdlała. Stado biegło niosąc ją na grzbietach. Zbliżała się burza,więc napięcie było jeszcze większe. W końcu dobiegli do starego pawiana,i natychmiastowo zaczęło lać jak z cebra. Pioruny zdarzały się nawet rzadko,ale tylko na chwilę. Gdy pierwszy piorun rozjaśnił niebo,na świat przyszła córka Skazy i Ziry. Rafiki i inni pogratulowali parze pierwszego dziecka. Skaza wziął w pysk córeczkę,i razem z Zirą poszedł na Lwią Skałę. Tam postanowili ją nazwać. Zastanawiali się nad wieloma imionami,lecz w końcu Zira wybrała odpowiednie:Azra. Skazie też bardzo spodobało się to imię. Azra rosła wraz ze swoimi rodzicami,i wychowywała się na dobrą córkę. Zaprzyjaźniła się także z kuzynem:Simbą. Jednak Azra rosła,a Zira zachodziła w kolejne ciąże. Gdy Skaza już umarł,Zira nadal nie mogła pokazać swoim pozostałym dzieciom Azry. Przez bardzo długo się tak działo,lecz kiedyś Nuka przyłapał matkę,jak z nią rozmawiała. Nigdy jej nie widział,więc nie mógł powiedzieć,że to koleżanka Ziry. Wtedy lwica postanowiła im powiedzieć o Azrze. Wszyscy byli tym zdziwieni,ale dobrze się dogadywali z dużo starszą od nich siostrą. W szczególności Nuka,który często za nią chodził,i bawili się razem. Lecz Azra miała taki sam cel jak oni:zabić Simbę.

30 komentarzy:

  1. A co cię to?3 marca 2012 17:12

    Fajne :D Nie wiedziałam,że Skaza i Zira mieli inną córkę oprócz Vitani. Moim zdaniem jest bardziej podobna do Skazy xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra notka! Wiedziałam że kiedyś napiszesz o Azrze! ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna notka. Już wyzdrowiałaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie,ale na szczęście mogę trochę pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super opowieść :D Jestem zaskoczona bo nie wiedziałam,że ktoś taki istnieje. Obrazeczki też świetne :) Jej historia jest bardzo ciekawa i także wydaje mi się,że bardziej się wdała do ojca;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Heh, świetna. Też się nie spodziewałam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Azra jest postacią autorki komiksu na deviantart.com i jest pierwszą córką Skazy i Ziry ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie ma żadnej Azry !

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie,jak była to gdzie ?

    OdpowiedzUsuń
  10. no właśnie ! (to ja anonim (03:o1) ) mas zrcje anonim 06:29

    OdpowiedzUsuń
  11. przecież na 2 zdjęciu jest wykapana Zira

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku! Miała prawo sobie wymyślić swoją własną historyjkę! Nie opowiada coś, to zmiatać stąd! Też podsadziłam Malkę pod Danvera i co? Nikt mi nie zabroni!

    OdpowiedzUsuń
  13. a,poza tym nie bądź taka czepialska ! na blogu masz napisane że jak komuś twój blog się nie podoba to żeby spadał !(licze,że odpowiesz )

    OdpowiedzUsuń
  14. czy wy nie widzicie co się tu dzieje ?! ludzie podobają wam się blog i bajka(normalne),ale ! Tak to jedno ale jest ważne !Patrzcie dołanczacię do jakiś tam stad np.lwiej,złej ziemi itp.myślicie , że macie stada,przygody (odpowiedź jest prosta )
    ludzie wy : SIEDZICIE NA KOMPIE !!!!!!!!!!!.To zero przyggód , a to z kim gadacie to nie są lwy,lwice to:UZALEŻNIENI OD KOMPA LUDZIE !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimku 6 marca 2012 08:27

      Jak coś ci nie pasi to wypie***laj z tego bloga i nie obrażaj ludzi. A tak wogóle skoro to dla Ciebie "takie głupie , i to są ludzie uzależnieni od KOMPA !!!" to poco weszłeś na bloga król lew ? Jesteś żałosny d-_-b

      Usuń
    2. Księżniczka Kiara21 grudnia 2022 17:04

      Ludzie, przestańcie przeklinać! Może i tamten Anonim 6 marca 2012 08:31 zrobił hate na tym blogu, ale...
      LUDZIE!!! PRZEKLINANIE DO NICZEGO NIE DĄŻY!!! >:((
      PS Nie wykazujesz większego rozumu niż tamten "Anonimek" Wcale nie był grzeczny i... (przykro mi że muszę to napisać), ale był paskudnym haterem, tylko że jak przeklinasz to... Nie, nie moja sprawa ;p

      Usuń
  15. Anonimowy (12:27) - nie wiem o co Ci chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma Anonimka o takiej godzinie ... (???)

      Usuń
  16. No, Anonimowy [12,27] to nie ma nic wspólnego z blogiem -.-

    OdpowiedzUsuń
  17. kochana Azrusiu , dlaczego masz bloga na bloggerze ? skorlepiej na onecie,na bloog .pl ?wszdzie nie można się podpisać ! i blog lepiej by szedł....przemyśl to

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonim 1:58 nie z tego powodu Azra musiałaby zmieniać bloga.
    Trzeba to wziąć na logikę. Jest tam takie coś xD
    Wybierz profil... a potem Nazwa/Adres URL i tam wpisujesz nazwę TYLKO. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. co to adres url ?

    OdpowiedzUsuń
  20. chej , piszesz fajny blog (:ale,to pytanie czy czytasz taki fajny blog OSKARA KL ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Więcej informacji o Azrze znajdziecie tu:
    http://savu0211.deviantart.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja myślałem,że Azra to córka Nuki i Spotty xD

    OdpowiedzUsuń
  23. oto adres mojego bloga:www.krollewlwiekrolestwo.blog.onet.pl

    zaglądnij kiedyś na niego mam fajne notki i obrazki

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja na początku myślałam, że Azra jest siostrą Ziry.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej!
    Mam dla Was kolejne opowiadanie, mam nadzieję, że ktoś przeczyta :)

    Pewnego dnia lwica o imieniu Azola lizała swoją malutką córeczkę, która właśnie przyszła na świat. Miała brązowe futerko i zygzak na plecach. Dano jej na imię Serpen.
    Azola wylizywała również kolejną swoją małą córeczkę. Była w wieku Serpen. Ta druga lwiczka miała pasek na plecach i piaskowoszare futro. Kiedy otworzyła oczka, widać było, że są czerwone. Noski obu sióstr były czarne w złoziemskim kształcie, taki sam miała ich matka.

    Podobało się Wam?
    :)

    OdpowiedzUsuń