sobota, 20 sierpnia 2011

Wyprawa w nieznane cz.1

Kiara obudziła się jeszcze późnej nocy gdy wszyscy dookoła jeszcze spali. Spojrzała obok siebie,ale nie widziała ani Kovu ani Vitani. Wstała i zaczęła szukać ich po całej jaskini. Nagle usłyszała cichy ale znajomy głos. Spojrzała na Simbę a potem na Nalę. Gdy zobaczyła,że śpią,wychyliła się z jaskini i zaczęła słuchać. Ale mimo tego nic nie udało jej się usłyszeć. Nastał ranek,a Kiara nie mogła spać bo ciągle myślała kto mówił i co mówił w nocy. Poszła do Kovu aby dowiedzieć się,czy to może nie on gadał nocą z Vitani. Ale szukała i szukała a Kovu ani śladu. Co dziwne,Vitani też nie było. Nala ciągle starała się uspokajać Kiarę mówiąc,że pewnie gadali o swoich sprawach,dlatego tak cicho. Ale to nie przekonało Kiarę. Simba uważał,że po prostu Vitani albo Kovu czegoś się nowego dowiedzieli i że nie spali obydwaj,to zaczęli rozmawiać w nocy po cichu,żeby nikogo nie obudzić. Kiara i w to nie uwierzyła. Poleciła Zazu aby poszukał Vitani albo Kovu. Zazu natychmiast udał się na poszukiwanie. Kiara bardzo się martwiła. Simba,Nala i wszyscy ze stada próbowali wszystkiego aby udobruchać Kiarę,ale nic nie pomogło. Kiara w końcu nie wytrzymała i uciekła na samotne poszukiwania. Mówiła sama do siebie po cichu: Czy to kiedyś się skończy?  Ale nikt jej na to pytanie nie odpowiedział z prostych przyczyn. Ciągle szukała po kątach najgłębszych i zwiedziła może z dwieście razy całą Lwią Ziemię. Wreszcie zmęczona wróciła do domu. Poszukiwania się nie udały. Nikt nie znalazł ani Kovu ani Vitani. Tymczasem rodzeństwo pałętało się na Złej Ziemi przypominając sobie nawzajem jak było gdy byli jeszcze mali. Ale te wspomnienia nie zawsze były szczęśliwe. Było im smutno gdy zaczęli opowiadać o starszym bracie-Nuce. Uważali,że Nuka może i był dla nich podły,ale nic im nie zrobił mimo swojej nienawiści. Vitani rozpłakała się razem z Kovu gdy zaczęli o nim mówić. Więc postanowili odejść już stamtąd. Robiło się ciemno a Kovu i Vitani nadal nie dotarli na Lwią Skałę,ponieważ słonie które się wściekły goniły ich do upadłego. Gdy wreszcie się zmęczyły,była już noc. Kiara płakała a całe stado też przeżywało to,że Vitani i Kovu nadal nie ma. Obawiali się najgorszego-śmierci. Ale Simba i Nala mówili,że oni na pewno żyją,tylko może byli gdzieś daleko i się zgubili. Ale wreszcie przyszli. Kiara,Nala,Simba i inni zaczęli się dopytywać gdzie byli,co się stało,dlaczego nie wrócili wcześniej... Kovu i Vitani starali się odpowiadać,ale zrobił się taki szum,że nic nie dało się usłyszeć. Jeden przekrzykiwał drugiego i kłócił się,chodź chcieli zadać im to samo pytanie. Simba starał się uspokoić stado,ale ono przestało go słuchać,i zaczęło świętować przyjście króla i jego siostry. Kiara cieszyła się najbardziej. Ale po chwili Simba powiedział,że już późno i pora iść spać. Bez dalszych przemówień poszedł do jaskini i nie czekając na innych położył się. Nala poszła za nim. Lwice i Kiara jeszcze przez chwilę świętowali. Ale zawołał ich Simba. Wtedy już wszyscy musieli cieszyć się tylko w sobie. Poszli do groty i położyli się spać. Vitani i Kovu jak poprzedniej nocy wyszli z jaskini gdy byli pewni że wszyscy śpią. Kiara tymczasem podeszła na najbliższą odległość,ale tak żeby jej nie zobaczyli. Vitani zaczęła mówić do Kovu:
-Widziałeś to Kovu? Bo ja tak. Gdy przechodziliśmy obok Złej Ziemi,a właściwie na Złej Ziemi,przypomniałam sobie,że za granicami Złej Ziemi jest jakaś Anielska Ziemia. Nigdy na niej nie byłam,ale o niej słyszałam,gdy wtedy spotkałeś się z Kiarą po raz pierwszy. Jakaś lwica powiedziała mi to w czasie twojej nieobecności. Zapomniałam ci o tym powiedzieć. Ale nie chciałbyś tam pójść-mówiła dalej. Bo ta ziemia ma tylko taką nazwę,że jest niby Anielska. Ale tam podobno mieszkają jakieś zjawy i co gorsza duchy! Myślałam,żebyśmy kiedyś sobie tam poszli,ale najpierw Kiara musiałaby umrzeć. Ona by nie pozwoliła na takie wyprawy. Musimy więc jeszcze z nią trochę poczekać. Chyba że,ale pewnie się nie zgodzisz. Gdybyś tak zabił Kiarę,my moglibyśmy tam iść całkiem sami. Razem-uśmiechnęła się przekonująco. No to jak? Bo ja bardzo chcę tam iść. A im szybciej tam pójdziemy,tym szybciej stamtąd wrócimy. Nie myśl tylko chodź! A no tak... już zapominam co mówiłam przed chwilą. Idź zabić Kiarę! Taka okazja może się więcej nie powtórzyć. Nie wiadomo czy może Kiara czy ty pierwszy umrzesz. A co jeśli na przykład ja umrę? Nie chcesz chyba iść tam całkiem sam,co nie? Może jeszcze śpi,albo na pewno,więc idź i ją zabij! Ruszaj się! No na co ty jeszcze czekasz? Idź zabić Kiarę!
Kovu warknął na Vitani i nic nie powiedział. Wrócił do środka Lwiej Skały. Vitani tymczasem zobaczyła,że Kiara ich podsłuchiwała. Zawołała Kovu żeby przyszedł,ale on nie raczył nic odpowiedzieć. Vitani poczekała na niego chwilę,ale zobaczyła,że on już nie przyjdzie. Wyszczerzyła kły do Kiary i odeszła. Kiara usłyszała wszystko co powiedziała Vitani. Była i bardzo ciekawa Anielskiej Ziemi,ale i przerażona,że Vitani mogłaby  kazać Kovu ją zabić. Bo przecież Vitani kiedyś sama zdecydowała się opuścić Zirę i złe stado,a przyłączyć się do Nali,Simby,Kiara i innych z dobrego stada. Kiara myślała o tym całą noc i patrzyła się ciągle na śpiącą Vitani. Nie odrywała od niej wzroku nawet na sekundę. Myślała o tym i myślała,aż wreszcie postanowiła zasnąć. Ale wtedy już nastało rano,a Kovu przekonany,że Kiara spała całą noc,obudził ją. Kiara nie chciała wstać,ale nie powiedziała Kovu dlaczego. Vitani powiedziała Kovu,że Kiara ich podsłuchiwała. Kovu wściekł się na nią i podszedł z surową miną. Kiara zaczęła jeszcze zaspanym głosem mówić dlaczego to zrobiła. Kovu bardzo się zdziwił i rozczarował. Wtedy wiedział,że Kiara będzie chciała tam iść. Postanowił,że nigdy jej na to nie pozwoli i będzie ją pilnował.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej :D Wiecie,że Król Lew 1 występuje w premierze w kinach w 3D 26 sierpnia? :D Ja idę,a wy? :) Ciekawe ile ludzi będzie w kinie do którego idę i ciekawe czy wy tam będziecie :)

6 komentarzy:

  1. Extra notka.Jestem ciekawy co będzie dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli idziesz do heliosa we wrocławiu bo ja chyba tam idę.

    OdpowiedzUsuń
  3. w sosnowcu będę w heliosie :) na 99999999999999% nareszcie normalna bajka w kinach ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Superowe :* Będzie Król Lew w kinach.Ja jadę!XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Julia32218,wiedziałaś o tym wcześniej? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No u mnie reklamują po każdym programie :O Ciągle albo,,Circle of Life",,Hakuna Matata albo ,,Miłość rośnie wokół nas"

    OdpowiedzUsuń