czwartek, 15 września 2011

Spotkanie z Simbą

Vitani była już na wygnaniu z młodszym i starszym bratem Nuką i Kovu a także matką Zirą i innymi lwicami. Tęskniła za Kopą,który umarł kilka dni temu. Zira zobaczyła,że Vitani już nie śpi i posłała za nią Kovu. Nuka nie mógł tak patrzeć,jak Vitani wykonuje rozkazy matki. Podbiegł do Ziry i uśmiechnął się z wyprostowanym grzbietem i łapą położoną na sercu. Zira wyszczerzyła do niego kły i odgoniła. Nastoletni lew pobiegł za Vitani. Akurat Vitani znalazła już Kovu i bawili się razem wesoło i beztrosko. Nuka chwycił Kovu za ogon i uniósł w górę. Vitani kazała mu puścić Kovu. Ale ten nie słuchał i pobiegł w stronę Ziry. Dobiegł do niech szybkim truchtem i położył Kovu obok jej łap. Ta wściekła się,bo to Vitani miała go znaleźć. Wzięła Kovu w pysk i zaczęła z nim iść ku domu. Nuka oczywiście pognał za nimi. Po chwili dobiegła pędząca Vitani,bo zamyśliła się na chwilę w biegu. Lwiczka szybko dogoniła matkę i braci. Ominęła Nukę i pobiegła do Ziry i Kovu. Lwiątko nie chciało wcale się uczyć. Nuka spojrzał na nich,gdy Zira odkładała Kovu na ziemię. Vitani doszła do nich i Zira zaczęła lekcje. Kovu i jego starsza o trochę siostra Vitani,wcale nie lubili się uczyć. Ale Zira pilnowała,czy jej dzieci jej słuchają. Vitani i Kovu w tym momencie udawali skupionych na maksa albo i lepiej. Zira wtedy odwracała łeb i patrzyła złowieszczo na Lwią Ziemię. W pewnym momencie walnęła pazurami skałę,aż odłamał się dość spory kawałek. Gdyby Kovu i Vitani byli trochę bliżej matki,pewnie by spadły na strome skały. Nuka podszedł do Ziry,Kovu i Vitani. Zira odgoniła go,a że była wściekła,walnęła Nukę. Ten błyskawicznie odczepił się od nich. Vitani i Kovu zaśmiali się,widząc przestraszonego starszego brata. Zirze nie chciało się śmiać,ani powtarzać. Więc po chwili zapytała swoje dzieci o tym,co powiedziała. A że nie słuchali nie umieli odpowiedzieć na żadne pytanie zadane przez Zirę. Lwica wściekła się i powtórzyła niechętnie. Tym razem jej dzieci uważnie jej słuchały,żeby potem odpowiedzieć poprawne na zadane pytania. Zira ucieszyła się,że tym razem Kovu i Vitani naprawdę jej słuchali,a nie tylko udawali,że ją słuchają. Lwica puściła swoje dzieci,a one szybko od niej odbiegły roześmiane. Zira pokręciła łbem patrząc na nich. Nuka podszedł do niej trochę wystraszony. Już coś tam burczał pod nosem,a Zira odwróciła do niego łeb z wyszczerzonymi kłami. Nuka przestraszył się i odbiegł szybko. Tymczasem Vitani i Kovu poturlali się na Lwią Ziemię. Kovu nie ucieszył się,bo słyszał,co Zira mówiła o Lwiej Ziemi. Vitani to zignorowała i poszła dalej z chytrym uśmiechem na pysku. Kovu chciał aby zawrócili,bo Zira się wkurzy. Ale Vitani tylko potrząsnęła swoją grzywką z kwaśną miną i poszła dalej. Kovu szybko zastąpił jej drogę. Lwiczka walnęła Kovu,a ten poturlał się na Złą Ziemię. Tam na granicy czekała na niego Zira. Nie zauważyła,że weszła na Lwią Ziemię też Vitani,więc miała pretensje tylko do młodszego syna. Kovu zaczął się bronić (słownie oczywiście ;P). Zira z każdym słowem była coraz bardziej wściekła. Tymczasem,gdy Kovu miał kłopoty,Vitani swobodnie przechadzała się po Lwiej Ziemi. Po chwili znalazła się obok Lwiej Skały. Spojrzała na nią. Zaraz potem zbiegła z niej Kiara. Przyszła królowa nie ucieszyła się z jej wizyty. Vitani też nie wybuchała radością widząc ją. Lwiczki obudziły śpiącego po ciężkim dniu Simbę. Simba martwił się z powodu tych wrzasków dochodzących z dołu. Nala uspokajała go. Ale król wreszcie nie wytrzymał i zerwał się. Na dole zobaczył swoją córkę i Vitani które walczyły. Zatrzymał ich i szybko odgonił Vitani od Kiary. Vitani zaczęła się tłumaczyć. Najpierw nie przekonywała Simby,ale potem go przekonała,bo Simba miał jednak czułe serce. Pozwolił jej zamieszkać na Lwiej Skale,bo uwierzył,że się zmieniła. W nocy zabrał Vitani i Kiarę na lekcje. Kiara nie chciała iść,więc Simba pozwolił jej zostać z Nalą,a wziął tylko Vitani. Położył się na trawie nocą,a Vitani weszła na jego grzbiet. Zaczął lekcję.
-Vitani. Wiem,czego Zira cię uczyła,więc teraz postaram się to zmienić. Więc teraz mnie słuchaj Vitani. Posłuchaj bardzo uważnie. Kiedyś,Zira była miłą i dobrą lwicą. Ale gdy zaczęła być z twoim ojcem,Skazą,stała się zła tak samo jak on. Ty jesteś ich córką. Ale nie musisz być taka sama jak oni. I nie możesz właściwie być taka sama jak oni,czyli jak Skaza i Zira. Kiedyś,miałem pradziadka,dziadka i ojca. Tak samo było z tobą,mała. Ale nie wszystkie pokolenia były złe. Tylko ci twoi rodzice tacy dziwni,źli. Ale ty nie będziesz szła w ich ślady,prawda?-nie dał Vitani nic powiedzieć,bo ciągnął dalej-Teraz jesteś pod moją opieką,i mam nadzieję,że nauczysz się wszystkiego dobrego,i oduczysz się wszystkiego złego. Teraz słuchaj mnie dalej Vitani. Popatrz w górę. Powiem ci kiedyś to,co powiedział mi mój ojciec. Popatrz tam,w gwiazdy. Stamtąd spoglądają na nas wielcy królowie z dawnych lat. Oni czuwają nad nami,żeby nigdy nie było smutno i żebyśmy nigdy nie robili źle. Pamiętaj o tym na zawsze.
Następnego dnia,Vitani zdała sobie sprawę z tego,że uczył ją wczoraj wieczorem Simba. Tego wieczora,gdy król Lwiej Ziemi wziął ją na lekcję,ona zaczęła się stawiać. Wystawiła pazury i wyszczerzyła kły. Simba nie wiedział,co się stało z Vitani. Potem wróciła na Złą Ziemię,gdzie czekała na nią Zira. Tak naprawdę,to był sprytny plan Ziry,wymyślony razem z Vitani. Lwiczka miała się czegoś dowiedzieć o Simbie i jego rodzinie. I jej się to udało. Potem wszystko potoczyło się jak wiecie,to co było w 2 części. I lwy żyły dalej.

5 komentarzy:

  1. Super obrazki :D Opowiadanie tak samo. Naprawdę szkoda,że Vitani się zorientowała,że to jej wróg Simba,bo by żyła razem z nim szczęśliwie jeszcze jako dziecko. Nie spodziewałam,że Zira może wymyślić taki plan,że nie było w nim Kovu,a w ogóle to dziwne,że tylko ona i Vitani o tym wiedziały,a nawet nie powiedzieli o tym Kovu. To bardzo dziwne jak na Zirę. A tak to,fajne opowiadanko jak już wspominałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tlk-4.blog . onet .pl zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne obrazki tylko proszę zaglądaj czasem do mnie.U mnie pod jedną notką może być 10 komentarzy od jednej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  4. to jest superrrrrrrrr.odwiedzajdzie mnie na bloog.pl wejdzcie na bloog.pl kliknijcie katalog bloggów i wpiszcie marcinek2345!!! i dawajcie komcie bo co 2 pisze kolejne!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem Kovu jest starszy od Vitani

    OdpowiedzUsuń